Moja ulubiona ciotka
To Klotylda - ciotka Klodka
Baśnie pisze, bajki snuje
Przede wszystkim zaś czaruje
Po rodzinie poszła plotka
Ciotka ma szarego kotka
Sprawdzić to postanowiłam
I cioteczkę odwiedziłam
U Klotyldy nie ma kotka
To wyssana z palca plotka!
Lecz gdy od niej wychodziłam
Dziwne głosy wychwyciłam
Czary - mary, czary - mary
I już jest mój kotek szary
Ach, to prawda?! Zawróciłam
Oczom swoim nie wierzyłam
Na pianinie siedział kotek
Śpiewał - wlazłem dziś na płotek
Patrzę, patrzę, co się dzieje?!
Przestał śpiewać i się śmieje
U Klotyldy słodka mina
Kiwa ręką zza pianina
Chodź, przedstawię ci - mój kotek
A nazywa się - Łaskotek