To nie plotka, to nie plotka!
Ciotka Klodka ma łaskotka
On i śpiewa i się śmieje
I sam sobie mleczko grzeje
To są najwspanialsze czary
Wiem, że jest to nie do wiary
Lecz widziałam to na oczy!
Mama ze mną dziś się droczy
Że, to żarty, dyrdymałki
Gdzieś wyjęte z Klodki bajki
Ja nie kłamię, jest łaskotek!
Czary-mary i jest... kotek
Od Klotyldy go dostałam
I przed mamą ukrywałam
Rodzicielki kwaśna mina
Mówi wszystko - moja wina!
Nagle mruknął szary kotek
Wlazłem z panną dziś na płotek
Ma się talent, proszę pani!
Za to przecież się nie gani?
Mama usta otworzyła
Mina dziwna, czyżby śniła?
Lecz zgodziła się bez słowa
Oj, w tych czarach Klodki głowa...