Zgodnie ze swoją wyobraźnią zaprojektowała rakietkę, nacisnęła dwójkę i już zabawka gotowa. To było całkiem łatwe zadanie. Ostatnią zmianę z malutką astronautką wprowadziła przed spotkaniem z Beksą. Jak na razie nie poznała możliwości pozostałych siedmiu guziczków. Jest jednak pewna, że dzięki Beksie uruchomią je wspólnie i będą się przy tym świetnie bawić.
Beksa był bardzo dumny, że ma taką UF...,Kos.. .no, świetną przyjaciółkę. Przed nimi czas wielu przygód i radości. Podali sobie ręce i pomyśleli jakoś tak równocześnie o tym samym- fajnie by było znaleźć się w rakietce Beksy. Nacisnęli trzeci guzik w zaczarowanej puderniczce i...zabawka natychmiast powiększyła się do wielkości prawdziwej rakiety. Wsiedli do niej natychmiast, włączyli zielony napis START i polecieli z prędkością marzeń! To wszystko trwało tak szybko, że nikt, ale to nikt tego nie zauważył. Gdzie są teraz Beksa i Lala? Z pewnością gdzieś w Kosmosie. Może kiedyś zobaczymy ich złotą rakietę na granatowym niebie?
Trzeci guziczek powiększa zabawki i nie tylko zabawki a co z pozostałymi sześcioma dowiemy się z dalszych przygód Beksy i Lali.