W tej bajce Płatek- czy to piesek bez łatek?

Gwiazdka, którą lubią wszyskie dzieci to nie tylko kolorowa, pachnąca choinka, ale i prezenty. Mała dziewczynka, aż klasnęła w ręce, gdy Babcia z Dziadziem wręczyli jej szarą kuleczkę zawiniętą w niebieski kocyk. Takiego cudownego, gwiazdkowego podarunku nie spodziewała się. Śliczny, mały piesek, o którym dawno marzyła już tulił się do niej, radośnie popiskując.

Chociaż piesek należał do dziewczynki nadal miał mieszkać u Babci i Dziadzia. Tak było lepiej dla wszystkich. Dziewczynka chodziła do przedszkola a jej rodzice pracowali. Przecież nie można było takiego malucha zostawić samego w domu! Następnego świątecznego dnia cała rodzina wybrała się na spacer do pobliskiego lasu. Śnieg padał nadal, ale zrobiło się trchę cieplej. Odwinięty z niebieskiego kocyka próbował piesek na śniegu swoje pierwsze kroki.

Szara kuleczka oprószona białym puchem wyglądała inaczej. Dziewczynka krzyknęła zachwycona- ojej, piesek ma na sobie łatki ze śniegu! Śnieżne płatki, jak łatki! Nazwijmy go Płatek. I tak piesek bez łatek został nazwany Płatkiem.

Śliczne białe gwiazdki nadal padały z nieba i z bliska można było zobaczyć ich cudowne ksztalty. Śnieżynki spadały na wszystko i wszystkich. Nasz piesek pomyślał- chciałbym mieć takie prawdziwe, gwiazdkowe łatki. Nawet mały piesek ma marzenia i nawet małemu pieskowi marzenia się spełniają. Cztery śliczne śnieżynki przyczepiły się do naszego szaraczka już na zawsze. Były to tak malutkie plamki, że nikt ich nie zauważył.